Vader Live in Decay (demo) 1. Intro 2. Satans Wrath Świątynia śmierci w oparach mgieł Ofiarny ołtarz szkarłatną zlany krwią Upiorne oblicze w blasku czarnych świec Wejdź! Płomienie spalą twoją duszę Płonie świat Płonie krzyż Ginę ja Giniesz ty Ognia żar Gorąca krew Pewny bądź - - Dostanie cię szatana gniew Krzyk z otchłani piekieł Płacz grzesznych, nędznych dusz Taniec powstałych z grobu ciał Opętany szaleńczy wir Strącony na dno - strącać będzie w ogień Dręczony przez świat - spali go na proch Książę ciemności, ognisty archanioł Czarny demon nocy, tyranów piekieł pan Wielki sąd Krwawy sąd Bestii śmiech Ognia swąd Kozła znak Kości stos Grobu chłód Śmierci głos 3. Till Your Death! Skórzani ludzie, zakuci w stal, na plecach czujesz ich wzrok - dziki wzrok, W ciszy nocnej łańcuchów zgrzyt, dziki krzyk rozrywa mrok! Nadchodzi krwawej rzeźni dzień, więc pięść stalową wznieś, Litości nie miej w sercu swym, ty niesiesz gwałt i śmierć Ty niesiesz strach i śmierć! Stalowe ostrze twojego miecza tysiące głów kruszy i tnie Niewinna krew, tysiące ciał, twój okrzyk śmierci grzmi - giń psie! Nadchodzi krwawej rzeźni dzień, więc pięść stalową wznieś, Litości nie miej w sercu swym, ty niesiesz gwałt i śmierć Ty niesiesz strach i śmierć! Nadchodzi krwawej rzeźni dzień, więc pięść stalową wznieś, Litości nie miej w sercu swym, ty niesiesz gwałt i śmierć Ty niesiesz strach i śmierć! Upiorny grymas na Twojej twarzy, szyderczy uśmiech i białe kły, Opętany, dziki jak zwierz, zdzierasz gardło do krwi - okrzyk twój w piekle grzmi! Giń psie! Giń psie! Giń psie!!! 4. Deathlike Carrion On wstaje nocą, Gdy wszystkich ludzi już ogarnął głęboki sen Opuszcza grób, By pić gorącą krew i w śmierci żyć Ukryty w mroku Pośród cmentarnych dróg czeka na życia łyk Pożąda krwi, By w ogień strącić duszę ofiary swej Czarna śmierć zaciska kły Śmiertelny sen i zimny grób czeka cię! On sługa piekieł Litości nie ma w nim, tylko śmierć Nienawiść w oczach A w ustach słodki smak gorącej krwi Odbiera życie A daje śmierć na wieczny czas Dziewiczą duszę pożera trąd w otchłani zła Czarna śmierć zaciska kły Śmiertelny sen i zimny grób czeka cię! Trupi swąd, rozkładu swąd, martwe ciała gniją w piekle Krwawa łuna, kręgu czas, śmierć za życie, grób za krew! Bramy piekieł, królestwo złego, ognista otchłań, gdzie wieczna śmierć! Trupi jad, trupi jad, Czarna krew przeklętych, martwych ciał Odcięte głowy, grymas strachu Ból na wieki Łowcy głów i jeźdźcy bez głów w mroku czają się, By dopaść cię i zniszczyć potęgą zła! Śmierć, śmierć Przeklęta czarna śmierć straconych dusz W sercu żar, demona krzyk Niszczenia rozkosz Łowcy głów i jeźdźcy bez głów Szwadrony śmierci wciąż żądne krwi Moje ciało bez duszy i bez wiary, żyjące żądzą dziewiczej krwi, Szalony głód rozpala mi tętnice, nienawiść zatruwa mózg W moich oczach śmierć - przekleństwo czarnych dusz, Gorejąca chęć, by zatopić martwe kły we krwi! 5. Tyrants of Hell Piekielny wrzask, Diabelskie szpony za szyją chwytają ciebie! Piekielny ból, Szatana śmiech w ciemności rozlega się! Krwi! Krwi! Żądza rozpala mój mózg - Krwi! Krwi! Razem ze śmiercią gorącą krew nocą pić, Razem do piekła, Razem w pełni księżyca z wilkami wyć! Krwi! Krwi! Żądza rozpala mój mózg! Krwi! Krwi! Krew na niebie W piekle krew Krew na rękach W duszy gniew Krzyk ofiary Dziki krzyk Krzyk na zgubę KRZYK! Krwi! Krwi! Żądza rozpala mój mózg! Krwi! Krwi! Cmentarny mrok, księżyca blask, słychać w oddali gdzieś dzwon Zbliża się wciąż, skrada się tuż, upadły anioł - twój stróż! Demona znak na twojej czaszce Gorący metal wypala Bramy piekieł otworem stoją od dziś - przybądź tu! Szatana śmiech w ciemności rozlega się! 6. Deathlike Carrion (rehearsal track) ( Instrumental ) On wstaje nocą, Gdy wszystkich ludzi już ogarnął głęboki sen Opuszcza grób, By pić gorącą krew i w śmierci żyć Ukryty w mroku Pośród cmentarnych dróg czeka na życia łyk Pożąda krwi, By w ogień strącić duszę ofiary swej Czarna śmierć zaciska kły Śmiertelny sen i zimny grób czeka cię! On sługa piekieł Litości nie ma w nim, tylko śmierć Nienawiść w oczach A w ustach słodki smak gorącej krwi Odbiera życie A daje śmierć na wieczny czas Dziewiczą duszę pożera trąd w otchłani zła Czarna śmierć zaciska kły Śmiertelny sen i zimny grób czeka cię! Trupi swąd, rozkładu swąd, martwe ciała gniją w piekle Krwawa łuna, kręgu czas, śmierć za życie, grób za krew! Bramy piekieł, królestwo złego, ognista otchłań, gdzie wieczna śmierć! Trupi jad, trupi jad, Czarna krew przeklętych, martwych ciał Odcięte głowy, grymas strachu Ból na wieki Łowcy głów i jeźdźcy bez głów w mroku czają się, By dopaść cię i zniszczyć potęgą zła! Śmierć, śmierć Przeklęta czarna śmierć straconych dusz W sercu żar, demona krzyk Niszczenia rozkosz Łowcy głów i jeźdźcy bez głów Szwadrony śmierci wciąż żądne krwi Moje ciało bez duszy i bez wiary, żyjące żądzą dziewiczej krwi, Szalony głód rozpala mi tętnice, nienawiść zatruwa mózg W moich oczach śmierć - przekleństwo czarnych dusz, Gorejąca chęć, by zatopić martwe kły we krwi! 7. Satans Wrath (rehearsal track) ( Instrumental ) Świątynia śmierci w oparach mgieł Ofiarny ołtarz szkarłatną zlany krwią Upiorne oblicze w blasku czarnych świec Wejdź! Płomienie spalą twoją duszę Płonie świat Płonie krzyż Ginę ja Giniesz ty Ognia żar Gorąca krew Pewny bądź - - Dostanie cię szatana gniew Krzyk z otchłani piekieł Płacz grzesznych, nędznych dusz Taniec powstałych z grobu ciał Opętany szaleńczy wir Strącony na dno - strącać będzie w ogień Dręczony przez świat - spali go na proch Książę ciemności, ognisty archanioł Czarny demon nocy, tyranów piekieł pan Wielki sąd Krwawy sąd Bestii śmiech Ognia swąd Kozła znak Kości stos Grobu chłód Śmierci głos 8. Tyrants of Hell (studio track) ( Instrumental ) Piekielny wrzask, Diabelskie szpony za szyją chwytają ciebie! Piekielny ból, Szatana śmiech w ciemności rozlega się! Krwi! Krwi! Żądza rozpala mój mózg - Krwi! Krwi! Razem ze śmiercią gorącą krew nocą pić, Razem do piekła, Razem w pełni księżyca z wilkami wyć! Krwi! Krwi! Żądza rozpala mój mózg! Krwi! Krwi! Krew na niebie W piekle krew Krew na rękach W duszy gniew Krzyk ofiary Dziki krzyk Krzyk na zgubę KRZYK! Krwi! Krwi! Żądza rozpala mój mózg! Krwi! Krwi! Cmentarny mrok, księżyca blask, słychać w oddali gdzieś dzwon Zbliża się wciąż, skrada się tuż, upadły anioł - twój stróż! Demona znak na twojej czaszce Gorący metal wypala Bramy piekieł otworem stoją od dziś - przybądź tu! Szatana śmiech w ciemności rozlega się!